Forum o Lennie z cudownego zespołu Vanilla Ninja i o jej kolezankach
Forum Forum o Lennie z cudownego zespołu Vanilla Ninja i o jej kolezankach Strona Główna
->
Piosenkarze i Piosenkarki
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Wybierz forum
Adminowie
----------------
Regulamin!
O Administratorach
Lenna Kuurmaa
----------------
Dyskusje na temat Lennzu
Grafiki z Lenną
Foteczki z Lennzolkiem
Cała Lenna
Opowiadanka o Lennie
Pytania
Ach to Vanilla Ninja
----------------
Dyskusje na temat Vanillek
Grafiki z Vanilla Ninja
Foteczki z dziewczynami z Vanilla Ninja
Cała Piret
Cała Katrin
Cała Triinu
Cała Maarja
Pytanka?
Nie tylko Vanilla Ninja
----------------
Zespoły
Foteczki i Grafiki
Wasi ulubieńcy
----------------
Aktorzy i Aktorki
Piosenkarze i Piosenkarki
Film i tv
Grafiki
Manga i anime
----------------
Sailor Moon
Pokemon
Inne
Grafiki
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Lenncia
Wysłany: Pią 22:52, 30 Gru 2005
Temat postu:
No Avrilka jest super a ta pioseneczka jest genialna
fanka Piret :)
Wysłany: Pią 22:47, 30 Gru 2005
Temat postu:
Avril jest SUPER! Najbardziej mi się podoba "My happy Ending"... A ty jak myślisz??
Lenncia
Wysłany: Pią 19:26, 30 Gru 2005
Temat postu: Avril Lavigne
Avril Lavigne
Można o niej powiedzieć wszystko prócz tego, że jest przeciętna. Tak z grubsza rzecz biorąc można by opisać Avril Lavigne, skate'a i punka w jednym, dynamiczną osobowość, niepokorną duszę, jedno z tych niewielu stworzeń, które swoim głosem i charakterem budziły podziw już w wieku około 2 lat. Młoda Lavigne to dzieciak z małego miasteczka, który nie mógł usiedzieć w klasie na lekcjach i znalazł w sobie dość siły, by całkowicie na własną rękę wyjechać do Nowego Jorku i zająć się pisaniem piosenek. Ma 17 lat, mnóstwo odwagi i tupetu oraz wszystko inne, czego potrzeba by osiągnąć sukces, w dodatku wyłącznie na jej warunkach: "Zamierzam po prostu być sobą - pisać o tym, co czuję i nie przejmować się tym, co powiedzą inni. Będę ubierać się jak chcę, zachowywać jak chcę i śpiewać co chcę." - deklaruje Avril.
Jej debiutancki album Let Go doskonale odzwierciedla ten artystyczny manifest. Usłyszymy na nim czysty, nieco zaczepny i bezczelny w charakterze wokal oraz szczere, młodzieńcze teksty. "Anything But Ordinary" to rockowa oda do indywidualności, zaś oparty na gitarowym brzmieniu utwór "Complicated" (pierwszy singiel z tej płyty) mówi po prostu o życiu, relacjach międzyludzkich i fałszu, który czasem się w nich pojawia. W "I'm With You" Avril odkrywa wprawdzie przed słuchaczami swoją łagodniejszą stronę, jednak już w "Losing Grip" i "Unwanted" dzielnie stawia czoła trudnym tematom odrzucenia i zdrady. "Piosenka 'Losing Grip' opowiada o jednym z moich byłych. Nie spełnił moich emocjonalnych oczekiwań. Teraz to już nie ma znaczenia, a ja przynajmniej mam z tego piosenkę" - śmieje się Avril.
Szalone życie artystki chyba było jej pisane. Nie było szans, by została w swoim rodzinnym pięciotysięcznym miasteczku Napanee w Ontario. "Zawsze chciałam być w centrum uwagi, wiedziałam, że jestem do tego stworzona. Kiedy byłam mała udawałam, że łóżko to scena i śpiewałam z całych sił dla wyimaginowanej publiczności". Od najmłodszych lat brała udział w różnych muzycznych inicjatywach - najpierw śpiewała w chórze kościelnym, potem na festiwalach country i konkursach młodych talentów. Wreszcie wyruszyła do Nowego Jorku, gdzie zwrócił na nią uwagę Antonio "LA" Reid z Arista Records i podpisał z nią kontrakt. W wieku 16 lat Avril zamieszkała na Manhattanie i rozpoczęła pracę nad swoim debiutem. Początki wbrew pozorom nie były łatwe: "Pracowałam z bardzo zdolnymi ludźmi, ale nie mogłam się odnaleźć w muzyce, którą razem robiliśmy. Chciałam koniecznie robić coś swojego, z czym mogłabym się utożsamić". Dlatego też przeniosła się do Los Angeles, gdzie trafiła na producenta i autora piosenek Cliffa Magnessa - swojego idealnego przewodnika na drodze do kariery. Jak ujmuje to Avril: "Od razu się dogadaliśmy. On mnie świetnie rozumie i niczego mi nie narzuca."
Teraz, gdy album został już nagrany, Avril nie może się doczekać trasy koncertowej. Będą jej tam towarzyszyć chłopcy z jej skate'owsko-punkowej paczki - piosenkarka żartuje, że to będzie jak mała powtórka z dzieciństwa, kiedy cały czas spędzała z grupą kumpli.
Jednak oprócz zapewnienia dobrej zabawy muzyka Avril ma też szansę przemówić do serc młodej (i nie tylko młodej) publiczności. "Nie mogę się doczekać kiedy wreszcie pokażę wszystkim co robię i jaka jestem. Moja muzyka jest szczera i autentyczna, bo pochodzi z serca. Po prostu jestem wierna samej sobie i tyle".
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001-2003 phpBB Group
Theme created by
Vjacheslav Trushkin
Regulamin